Month: September 2012
Płomieniem świecy…
Ty zawieszona ćmą, nade mną, Ja płomieniem świecy, pod Ziemią
Czas, zapachem jaśminu, w bezruchu, oczy spływają mgłą, dłonie czerwienią
W pośpiechu paznokciami wyryte sigile, przywołują demony uśpione pod skórą..
Już wargi mocno zagryzione pękają, upijam się twoim potem, krwią i łzami
Dzisiaj znów spożywam twoje ciało, w kielichu tonie ćma, wosk się pali
Widzę jak płoniesz, spalam cię, spalam się, już wszystko stanęło w płomieniach..
– Pater Noster Upto In Terra! Nagłym krzykiem ranisz mnie, zamierasz..
W pogorzelisko starych światów odchodzę, ty śpij, spętana sznurem spełnienia
Gorącym woskiem po tobie spływam, kiedy szepczę: Tylko o mnie śnij..
Okrywam cię snem zniewolenia…
Ushumgal – Akhkharu
“Jestem Uruku, kapłan nieśmiertelnej smoczycy, który na gorących wiatrach piekła przebywam mroczne mgły wiecznej nocy! Jestem mścicielem Absu, uklęknijcie przed moim tronem ciemności, ludzkie bydło, lub poczujcie straszliwy i wieczny gniew nieumarłej Smoczycy Chaosu… Read more “Ushumgal – Akhkharu”
Gniew Smoczycy
“…Poprzez krew Kingu człowiek niesie w głębi siebie czarny ogień Chaosu.
W głębi swojej duszy człowiek nosi ziarno anty-kosmicznej nienawiści. Bo krew człowieka jest krwią mściciela i nienawiść człowieczeństwa jest nienawiścią Kingu.
Pośród wybranych, kierowanych chaotyczną krwią, są błogosławieni siłą przedwiecznych bogów Chaosu.