Faust oblizał się parokrotnie. Do dolnej wargi przywarł mu drobny listek z żywopłotu. Faust wziął liść w palce i także dokładnie oblizał. – Chcę, by mi zwrócił duszę – zajęczał.
– Kto, Diabeł?
Faust oblizał się parokrotnie. Do dolnej wargi przywarł mu drobny listek z żywopłotu. Faust wziął liść w palce i także dokładnie oblizał. – Chcę, by mi zwrócił duszę – zajęczał.
– Kto, Diabeł?
“Jestem Uruku, kapłan nieśmiertelnej smoczycy, który na gorących wiatrach piekła przebywam mroczne mgły wiecznej nocy! Jestem mścicielem Absu, uklęknijcie przed moim tronem ciemności, ludzkie bydło, lub poczujcie straszliwy i wieczny gniew nieumarłej Smoczycy Chaosu… Read more “Ushumgal – Akhkharu”
|