Grzmot uczynił już pewien Zamęt i rozgromił – przynajmniej po części, skostniałe struktury dialektycznej tradycji, olśniewając Blaskiem Poznania.
Jednak Gnoza jest jak wzburzona rzeka, nie powstrzymają Jej żadne tamy; mknie więc dalej… i obecnie wylewa się na Was pod Postacią Gangesu, niosąc Ewangelię X rozdziału Gity… Dlatego też…
“Posłuchaj jeszcze raz… Ponieważ jesteś drogim Mi przyjacielem, pouczę cię dalej. Wyjawię ci wiedzę, która lepsza jest od tej, którą do tej pory wyjaśniałem.
Kto zna Mnie jako nienarodzonego, nie mającego początku, jako Najwyższego Pana wszystkich światów, ten tylko – wolnym będąc od wszelkiej ułudy – wolnym jest i od wszelkiego grzechu.
Inteligencja, wiedza, wolność od wątpliwości i złudzenia, dar przebaczania, prawdomówność, kontrola zmysłów i umysłu, szczęście i niedola, narodziny, śmierć, strach, odwaga, łagodność, spokój, zadowolenie, wyrzeczenie, dobroczynność, sława i niesława, wszystkie te różne cechy żywych istot przeze Mnie Samego zostały stworzone.
Ja jestem źródłem wszystkich światów duchowych i materialnych. Wszystko ze Mnie emanuje.
Ja jestem Duszą Najwyższą przebywającą w sercach wszystkich stworzeń.
Ja jestem początkiem, końcem i środkiem wszelkiego stworzenia… Spośród wszystkich nauk jestem wiedzą duchową o jaźni, a między logikami – ostateczną prawdą.
Wśród liter jestem literą A, a wśród wyrazów złożonych – słowem podwójnym. Ja również jestem niewyczerpanym czasem…
Ja jestem wszystko-pochłaniającą śmiercią i Ja jestem sprawczą zasadą wszystkiego, co nadejdzie. Pomiędzy kobietami Ja jestem sławą, szczęściem, piękną mową, pamięcią, inteligencją, stałością i cierpliwością.
Ja jestem również hazardem oszustów; pomiędzy wspaniałościami – jestem przepychem. Ja jestem zwycięstwem, przygodą i siłą mocnych.
Pomiędzy wszelkimi środkami tłumiącymi bezprawie – Ja jestem karą; Ja jestem moralnością wśród tych, którzy pragną zwycięstwa. Ja jestem ciszą wśród sekretów i mądrością mędrców.
Ja jestem nasieniem dającym początek wszelkiemu życiu. Nie ma żadnej istoty, poruszającej się czy nieruchomej, która mogłaby istnieć beze Mnie.
… nie ma końca Moim boskim manifestacjom. To, o czym ci mówiłem, jest jedynie śladem Moich nieograniczonych bogactw.
Wiedz, że wszystkie te manifestacje, pełne przepychu, piękna i chwały – wypływają zaledwie z iskry Mojego splendoru.
Ale jakiż jest pożytek… z całej tej drobiazgowej wiedzy? Jedną cząstką Siebie przenikam i utrzymuję cały ten wszechświat.”
Porzućcie zatem wiedzę, kiedy Wypełniła już swoje Zadanie, bowiem samym Tchnieniem możecie Niszczyć i Tworzyć Wszechświaty…
Wyśpiewujcie pieśń słowika ku Własnej Chwale, ku Chwale Boga, którym Jesteście.